Tylko jednego dnia policjanci z Pruszkowa zatrzymali trzy osoby, posiadające przy sobie zakazane środki odurzające. Poza marihuaną zabezpieczono amfetaminę i metaamfetaminę. Jeden z zatrzymanych odpowie również za nieważenie funkcjonariusza i trafi do zakładu karnego zgodnie z nakazem sądowym.

W czwartek, w godzinach popołudniowych kryminalni z Pruszkowa zauważyli zaparkowany w zacisznym miejscu samochód, a obok niego dwóch mężczyzn. Policjanci wylegitymowali ich i sprawdzili bagażnik. Podczas kontroli ujawnili w plecaku opakowanie po dziecięcych chusteczkach, w którym była metalowa „lufka”, zbrylona substancja zawinięta w kartkę. Jednocześnie w drzwiach kierowcy schowany był woreczek foliowy z łodygami  i suszem roślinnym o charakterystycznym zapachu marihuany. 23-letni obywatel Ukrainy przyznał się policjantom, że znalezione rzeczy należą do niego. Mężczyzna został zatrzymany, a jego kolega przesłuchany w charakterze świadka w trybie art. 183 kpk. Wstępne badanie testerem narkotykowym wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana, a biała substancja to metaamfetamina.

Kolejny zatrzymany przez kryminalnych to 26-letni mieszkaniec Pruszkowa. Podczas czynności zapytany o posiadanie rzeczy zabronionych zaprzeczył, że takie przy sobie posiada. Policjanci nie dali wiary jego słowom i podczas przeszukania ujawnili w saszetce folie aluminiową z marihuaną. Przeszukanie miejsca zamieszkania zakończyło się zabezpieczeniem kolejnej porcji marihuany.

Trzeci mężczyzna zatrzymany w czwartek przez pruszkowskich patrolowców, miał trochę więcej na sumieniu. Kiedy mundurowi udali się na interwencję dotyczącą awantury domowej, jeden z jej uczestników na widok policjantów zaczął uciekać. Natychmiast jeden z funkcjonariuszy ruszył za nim i po chwili obezwładnił „uciekiniera”. Nawet, gdy miał założone kajdanki mężczyzna był agresywny, nie chciał wykonywać poleceń i znieważył policjanta. Jak się okazało powodem takiego zachowania zatrzymanego był fakt, że jest on poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego celem odbycia kary 3 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe. Jednocześnie przy mężczyźnie policjanci ujawnili woreczek z białym proszkiem, który po badaniu okazał się być amfetaminą. Mężczyzna przed trafieniem do aresztu usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i znieważania funkcjonariusza.

Zgodnie z Ustawa o Przeciwdziałaniu Narkomanii posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą 3 lat pozbawienia wolności. Przestępstwo znieważenia podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty i teraz odpowiedzą przed sądem za swoje czyny.