W nietypowy sposób próbował oszukać sklep 43-letni mężczyzna, który został zatrzymany przez pruszkowską policję po tym, jak zrealizował zakupy znacznie poniżej ich rzeczywistej wartości. Sprawca, ustawiwszy swoje zakupy na wadze, podał kod warzywa, co doprowadziło do oszustwa na kwotę 170 zł. Jakie konsekwencje spotkały go za ten czyn?
- Oszustwo na kasie samoobsługowej
- Ujęcie przez ochronę i działania policji
- Konsekwencje prawne oszustwa
Oszustwo na kasie samoobsługowej
Mężczyzna z powiatu pruszkowskiego postanowił zaopatrzyć się w kilka produktów przemysłowych, w tym latarki i lampy akumulatorowe. Wartość jego zakupów wyniosła ponad 170 zł. W trakcie płacenia, zamiast podać właściwy kod, spakował wszystkie przedmioty do torby i zafundował sobie nielegalny zysk, ważąc je jako marchewkę. W ten sposób, po naciśnięciu odpowiedniego kodu, zapłacił jedynie 2,13 zł, co stanowiło rażące oszustwo.
Ujęcie przez ochronę i działania policji
Po dokonaniu transakcji mężczyzna próbował opuścić sklep, jednak jego plany pokrzyżował pracownik ochrony, który zauważył nieprawidłowości. Zatrzymany przez ochronę, został przekazany funkcjonariuszom policji. Podczas przesłuchania, 43-latek nie potrafił jasno wyjaśnić motywów swojego działania. Mimo to, usłyszał zarzut oszustwa, do którego się przyznał. Jego wyjaśnienia nie były wystarczające, aby złagodzić sytuację.
Konsekwencje prawne oszustwa
Oszustwo, którego dopuścił się mężczyzna, może skutkować poważnymi konsekwencjami. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest obecnie w rękach Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, która nadzoruje działania policji. Tego rodzaju incydenty przypominają o konieczności wzmożonej czujności zarówno ze strony sklepów, jak i klientów, aby unikać nieuczciwych praktyk.
Na podstawie: Policja Pruszków