Mieszkaniec powiatu pruszkowskiego stał się ofiarą włamywacza, który używając zagłuszacza systemu bezkluczykowego, włamał się do samochodu, skąd dokonał kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 2 miesięcy.
-
zabezpieczone przez policjantów przedmioty
Kilka dni temu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie zostali powiadomieni przez mieszkańca o kradzieży dwóch sztuk telefonów komórkowych. Pokrzywdzony nikogo nie podejrzewał. Pamiętał, że do kradzieży mogło dojść, kiedy na chwilę pozostawił samochód, by odprowadzić dziecko do placówki edukacyjnej. Był jednak przekonany, że samochód zamykał.
Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli czynności, które miały na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Po zebraniu wszelkich informacji, okazało się, że kiedy pokrzywdzony oddalił się od swojego samochodu wyposażonego w system bezkluczykowy, przestępca zagłuszył sygnał. Urządzenie elektroniczne, posiadane przez przestępcę, poprzez zablokowanie sygnału nadawanego przez oryginalny system, spowodowało, że pojazd pozostał niezamknięty. Czas spędzony z dzieckiem przez pokrzywdzonego był wystarczający dla sprawcy, aby dokonać kradzieży telefonów pozostawionych w pojeździe. Skrupulatna praca operacyjna pozwoliła na ustalenie włamywacza i jego zatrzymanie. Okazało się, mężczyzna niedawno odbył karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie 46- latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 2 miesięcy.
Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.
Pruszkowska Policja przypomina:
- odchodząc od pojazdu upewnijmy się, że został on zamknięty,
- nie pozostawiajmy w widocznym miejscu przedmiotów wartościowych,
- pamiętaj o zamknięciu okien w zaparkowanym samochodzie.
asp.szt. Monika Orlik/JW
