Trzech młodych mężczyzn zatrzymali policjanci, w związku z włamaniem i uszkodzeniem sześciu samochodów w Raszynie. Usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali. Za przestępstwo włamania grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, za uszkodzenie mienia do 5 lat.
W nocy z soboty na niedzielę do oficera dyżurnego pruszkowskiej komendy, dotarła informacja o grupie osób, która w rejonie ulicy Sportowej w Raszynie miała dewastować zaparkowane samochody. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że młodzi mężczyźni włamali się i wybijali szyby w samochodach.
We wskazane miejsce skierowany został natychmiast policyjny patrol. W pięciu pojazdach policjanci potwierdzili powybijane szyby, w szóstym – smarcie wyłamane wszystkie drzwi oraz wybite szyby.
Po kilkunastu minutach poszukiwań, na podstawie posiadanych informacji, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 18 lat. Podczas przeszukania u jednego z nich ujawniono kartę od smarta. Zatrzymali trafili do policyjnego aresztu.
Prowadzone przez raszyńskich policjantów czynności doprowadziły do zatrzymania w niedzielne popołudnie, 20-latka, który „towarzyszył” kolegom w dewastacji samochodów. Funkcjonariusze ustalili także czwartego, 15-latka, który brał udział w zdarzeniu.
Po zebraniu materiału dowodowego, raszyńscy dochodzeniowcy przedstawili podejrzanym zarzuty. Trzej mężczyźni usłyszeli pięć zarzutów uszkodzenia mienia oraz zarzut kradzieży z włamaniem, działając wspólnie i w porozumieniu.
15-latek zostanie przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Straty, które powstały w wyniku tego chuligańskiego wybryku i włamania sięgają ponad 40 tysięcy złotych.
Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast zniszczenia mienia do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Karolina Kańka/is