Policjanci z Nadarzyna zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 24 i 26 lat podejrzanych o włamania do obiektów centrali telekomunikacyjnych na terenie powiatu pruszkowskiego, grodziskiego i warszawskiego-zachodniego. Mężczyźni usłyszeli łącznie 37 zarzutów za przestępstwa przeciwko mieniu, do których się przyznali i dobrowolnie poddali karze.
W listopadzie, na terenie gminy Nadarzyn doszło do włamania do pomieszczeń centrali telefonicznej. Łupem włamywaczy padły przewody elektryczne.
Policjanci w Nadarzynie po otrzymaniu zgłoszenia zajęli się sprawą i szybko okazało się, że podobne zdarzenia miały miejsce na terenie powiatu pruszkowskiego, grodziskiego i warszawskiego zachodniego. Sprawcy za każdym razem, po włamaniu, kradli przewody elektryczne, akumulatory oraz inne elementy stanowiące wyposażenie centrali telekomunikacyjnych.
Funkcjonariusze prowadzili czynności operacyjne i wnikliwie analizowali każdy szczegół sprawy. Policjanci ustalili i trafnie wytypowali dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z tymi przestępstwami.
Kilka dni przed świętami, nadarzyńscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 24 i 26 lat. Jak wynika z ustaleń, skradzione przewody zostały sprzedane na skupie złomu w powiecie sochaczewskim.
Prowadzone przez policjantów czynności procesowe oraz zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwoliły na przestawienie 26-latkowi 21 zarzutów, w tym 16 zarzutów kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu oraz 5 zarzutów kradzieży. Natomiast 24-letni mężczyzna usłyszał 16 zarzutów kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu.
Obaj zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali karze.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Karolina Kańka/ea